niedziela, 25 listopada 2012

śnieżnie....:)


za oknem nie jest biało, ani nawet mroźno...ale u mnie zaszroniło....:)
....moje ukochane zawijaski, skrzydełka i trochę pasty strukturalnej jako śnieg:)



wtorek, 20 listopada 2012

zaufam Mu i nie będę sie lękał.....


już od dłuższego czasu chodziło za mną zrobienie takiej karteczki....karteczki z wersetem, która będzie pokrzepieniem dla kogoś...na której będą słowa, które zmienią czyjeś życie, lub wesprą w trudnych chwilach..... karteczkę tą dedykuje mojemu przyjacielowi...który zawsze wspiera mnie w tym, co robię ....
te słowa chodzą za mną dziś cały dzień....człowiek chciałaby pomóc drugiemu człowiekowi i tak często czuje się bezradny.....ale czasami wystarczy modlitwa, i to że się jest.....bądźmy blisko tych ,którzy nas potrzebują, mimo iż mamy tak wiele spraw na głowie....milczmy kiedy nie ma słów, śmiejmy się kiedy radość jest w sercach naszych....
 jakiś czas temu właśnie w takim stylu  podarowałam  koleżance karteczkę z wersetem...możecie ją zobaczyć tu, na jej blogu....i przy okazji podziwiać jej dzieła:):)

zielony papier czerpany z Namaste, ostemplowany moim ukochanym stempelkiem....jak również różyczki zrobione z papieru czerpanego Namaste....i moje ukochane zawijaski:).....robiąc kartki dla parafii ewangelickiej, wśród dodatków były skrzydełka- dostało mi się kilka , które wykorzystałam tutaj- może spotkaliście się gdzieś w jakimś sklepie z nimi?....są prześliczne i bardzo bym chciała je mieć:) będę wdzięczna za wszelkie informacje:)
pozdrawiam tu zaglądaczy i dziękuje za przemiłe komentarze....i za to ze jesteście:)

piątek, 16 listopada 2012

rozmnażają sie czy jak???:)

 ulepiłam trochę bałwanków...wpierw było ich tylko dwoje, i nagle zrobiła się ich niezła garstka...., wiec na dziś dzień zamieszkało u mnie niezłe stadko rożnych bałwanków, które 2 grudnia ruszą na kiermasz charytatywny do Wrocławia....pamiętacie ? pisałam o nich- bałwanki są dla- parafii ewangelicko augsburskiej:)- jak również z ich materiałów:):):)
mam nadzieję ze przypadną do gustu nowym właścicielom:)


..... mamy tu śpiocha.........                                             ....i tego, który chce się sam dać jako prezencik:)
 a oto cała szczęśliwa rodzinka:):):)
 i jak wam się podoba śnieżna rodzinka?:)

wtorek, 13 listopada 2012

proste w wykonaniu i miłe dla oka:)

 mały świąteczny komplecik....gwiazdka+ karteczka:)
gwiazdka tak mi się spodobała, że mam w planach zrobienie z moim Mistrzuniem jeszcze kilka takowych:)
jest prosta w wykonaniu- wycinamy paseczki sklejamy z nich bombkę i potem spłaszczamy sklejając wewnątrz...i oczywiscie przyozdabiamy wg swojego pomysłu:) -proste - czyż nie?:)
a papier który wykorzystałam do zrobienia karteczki i gwiazdeczki, to oczywiscie niezawodny papier czerpany Namaste:)



 a tak się prezentuje wszystko w całości:)

niedziela, 11 listopada 2012

kiermasze adwentowe ruszają:)

 jakiś czas temu, zostałam poproszona o pomoc przy zrobieniu wyrobów na charytatywny kiermasz adwentowy, który się odbędzie we Wrocławiu.
dużą część , pod moim okiem, robili parafianie i dzieci- powstały piękne kartki i malowane odlewy gipsowe.....a ja przyozdobiłam świeczki, zrobiłam bałwanki(które innym razem pokaże), ozdobne klamerki,jak również kartki:)
dziś prezentuje niektóre świeczki:)


niedziela, 4 listopada 2012

świąteczna atmosfera.....

mi świeta kojarza sie z zapachami....zwłaszcza  z zapachem mandarynki- pomarańczy...może dlatego ze kiedyś to była bardzo wielka rzadkość i taki owoc człowiek zazwyczaj widział na świeta- choć i to nie zawsze......jeszcze dodatkowo prócz zapachów, to są światła....świece zapachowe, światełka  białe, świece przeróżne.....i tak postanowiłam stworzyć kartkę właśnie  świąteczna, otuloną blaskiem świec.....
papiery to znów cudny papier czerpany z Namaste - dokonały do zrobienia świeczki i tła:)


http://zanurzeniwobrazie-projekt-jok.blogspot.com/
przy okazji chciałabym was bardzo zaprosić na stronę projektu" Zanurzeni w obrazie" , w którym bierze udział Mistrzuniu i m.in jego klasa....proszę was abyście wsparli nas miłymi komentarzami, które będą dużą zachętą dla tych dzieciaczków....powiem wam , ze super się bawią- wiem z osobistego doświadczenia, jak i z opowieści Mistrzunia:)...tak wiec- proszę, odwiedzajcie stronę i zostawiajcie komentarze:):):